Czy potrzebni nam egzorcyści?

przez | 22 lipca 2014

Streszczenie ze spotkania dnia 7-07-2014 z O. Sergiuszem Nizińskim – egzorcystą

Sam Chrystus sprawował egzorcyzmy. Także udzielił Apostołom władzy wyrzucania złych duchów.

Egzorcyści kapłani są powołani przez biskupów. Nie ma innych egzorcystów. Egzorcysta jest z imienia Kościoła mianowany, by się modlił nad osobami opętanymi, gdy ma moralną pewność, że dana osoba jest opętana. Także się modli nad osobami bardzo mocno dręczonymi. Egzorcyzm należy do sakramentaliów. Egzorcysta jako posłany przez Kościół może w sposób bezpieczny dla siebie modlitwę przeprowadzać.

Świeccy egzorcyści to szarlatani.

Opętanie jest skutkiem oddania się szatanowi zazwyczaj przez grzechy idolatrii ale nie zawsze. Czasami opętani myślą, że są chorzy psychicznie, bo zły duch tak się ukrywa. Trzeba pamiętać, że gorszą rzeczą niż opętanie jest życie w grzechu śmiertelnym, gdyż opętany może się wyspowiadać ze swoich grzechów i żyć w łasce, mimo opętania.

Dręczenia i nękania złego ducha: natarczywe pokusy, myśli samobójcze, bluźnierstwa, nienawiść do Boga, do świętych przedmiotów, kapłanów, sny, w których ktoś dusi np.

Możliwe kroki zanim zdecydujemy się pójść do egzorcysty:
– lekarz,
– psycholog chrześcijański,
– kapłan lub modlitwa o uwolnienie,
– egzorcysta jako ostatni etap.

Do egzorcysty rzadko przychodzi ktoś przysłany przez spowiednika, gdyż ludzie nie mówią o swoich dręczeniach ze strony demona, bo boją się wyśmiania i niezrozumienia., co im się wydaje, że ich ośmieszy.

Egzorcysta czasem sprawuje kierownictwo duchowe dręczonych. Jest ono o tyle ważne, o ile pomaga otworzyć się na Boga. Generalnie dobrze, aby opętany miał swojego przewodnika duchowego. 10% dręczonym i opętanym daje Kościół przez posługę egzorcysty, a 90% stanowi praca własna tych osób. Potrzebny jest osobisty wysiłek nawracania się. Demon wraca, gdy człowiek do końca się nie nawróci, bo taki człowiek stanowi punkt zaczepienia dla demona. Potrzebne są msze wynagradzające Bogu za grzechy. Jeżeli się modlimy jako świeccy za dużego grzesznika, to może nam być potem trudno, gdyż to złemu duchowi się nie podoba. Można sobie pomóc w chwili np. wewnętrznego zamieszania w ten sposób się modląc: najpierw odmówić Ojcze nasz, a następnie wyrzec się danego demona: w Imię Jezusa Chrystusa wyrzekam się ducha zamieszania, jeśli widzę, że w moim życiu pojawiło się zamieszanie. Jeśli męczą mnie myśli samobójcze można tak samo postąpić wyrzekając się demona samobójstwa.

Cokolwiek było złego w rodzinie i wśród bliskich za bardzo nam nie zaszkodzi, jeśli jesteśmy blisko Boga. W przypadku przekleństwa osoba przeklęta powinna modlić się za tę, która ją przeklęła. Tak osoba przeklęta a obecnie cierpiąca ma szansę odpokutowania za złorzeczącą.

Zły duch nie zna naszych myśli. Działanie złego ducha jest zawsze zależne od Bożego przyzwolenia. Trzeba pamiętać, że Bóg zawsze ze zła wyprowadza dobro, o ile mu na to pozwolimy. Krzyż i cierpienie też są częścią mojego życia, wiec trzeba umieć przyjąć także i krzyż w życiu.

Wskazania dla nas:

1/ unikać grzechu śmiertelnego,
2/ unikać wszystkiego związanego z idolatrią, tj. magii, wróżek, wywoływaniem duchów, itp.
3/ wiara w Chrystusa.

A. Kozak

Można poczytać:
http://egzorcyzmy.katolik.pl/egzorcyzmy-i-pomoc/egzorcysci-i-modlitwa-o-uwolnienie/1042-archidiecezja-poznanska